W łazience można zdecydować się właściwie na dwa rodzaje lamp. Są to oprawki wpuszczane, czyli oświetlenie główne górne, montowane w opuszczanym stropie, oraz kinkiety instalowane tuż obok lustra. Podłączenie oświetlenia dodatkowego w łazience wydaje się nieodzowne. Stojąc przed lustrem sami tworzymy cień naszą osobą, przez co niektóre rejony naszej twarzy będą zacienione.
Wersji kinkietów w sklepach jest wiele, najważniejsze to dobrać taki model, którego strumień kolorystycznie i w mocy będzie odpowiadać źródłom, wykorzystywanym w oświetleniu górnym. Przyjęło się, że w tego rodzaju pomieszczeniach stosuje się żarówki halogenowe, emitujące światło o barwie ciepłej.
Rozproszony strumień świetlny przez klosz z białego szkła nie będzie się tak załamywać na krzywiznach twarzy, jak ostre, neutralne światło. Ponadto, łazienka to pomieszczenie, w którym powinniśmy czuć się odprężeni. A oświetlenie neutralne nie wprawia nas w relaks, a pobudza do działania.
Jeśli nie jesteście zwolennikami tradycyjnych opraw, możecie zdecydować się na przykład na zainstalowanie półki podświetlanej. Jest to połączenie pragmatyzmu z estetyką. Jeżeli chodzi o oświetlenie górne, to zamiast standardowych oprawek wpuszczanych możecie zainwestować w plafoniery dostępne w sklepach. Firma Spotline oferuje kilka różnych rozwiązań, w zależności od wystroju wnętrza Waszej łazienki.
Każda z lamp marki Spotline przeznaczona do montażu w pomieszczeniach o podwyższonej wilgotności cechuje się wyższą hermetycznością, co najmniej na poziomie normy IP44. Nie inaczej jest w przypadku oprawy Dragan – plafonu funkcjonującego w oparciu o dwie dwudziestosześcio watowe świetlówki kompaktowe.