Czy czeka nas rewolucja w dziedzinie oświetlenia? Być może za jakiś czas całkowicie zapomnimy o potrzebie sterowania nim, a światło elektryczne będzie dostosowywać się do naszych potrzeb. Zwiastuje to pojawienie się inteligentnych systemów sterowania oświetleniem, które to są coraz częściej wykorzystywane, głównie do oświetlania stanowisk pracy. Cóż to takiego pozwala na sterowanie światłem?
Analogowy lub cyfrowy system, który dostosowuje natężenie światła elektrycznego do zmian poziomu światła dziennego dochodzącego do pomieszczenia. Dodatkowo system może samodzielnie włączyć oświetlenie w momencie, gdy wykryje obecność i wyłączyć lub ściemnić je po opuszczeniu pomieszczenia przez człowieka.
Na inteligentny system sterowania oświetleniem składają się czujnik ruchu, czujnik światła, moduł sterujący, odpowiednio dobrane elektroniczne układy sterująco-zapłonowe do źródeł wyładowczych, a także pilot, panel sterujący lub specjalne oprogramowanie – w zależności od rodzaju systemu i potrzeb użytkownika.
Sterowanie opiera się na pomiarze światła docierającego do czujnika, który przekazuje ową informację do urządzenia sterującego. To zaś porównuje jej zawartość z zaprogramowaną przez użytkownika. Dzięki temu możliwe jest sterowanie ściemnianiem lub rozjaśnianiem źródeł światła w oprawach. Kiedy światło dzienne zapewnia optymalne oświetlenie pomieszczenia, oprawy automatycznie pozostają wyłączone.
Do podstawowych zalet korzystania z inteligentnych systemów sterowania oświetleniem należy przede wszystkim obniżenie kosztów związanych ze zużyciem energii elektrycznej i możliwość jej oszczędzania bez potrzeby pamiętania o gaszeniu światła. Różnorodność w obrębie tego typu modułów pozwala na dopasowanie poziomu oświetlenia do indywidualnych wymagań określonych obiektów. Duża elastyczność systemów pozwala na dostosowanie pracy urządzeń elektrycznych ściśle do aktualnych potrzeb eksploatacyjnych i realizację odpowiedniego oświetlenia bez udziału człowieka. Znacznie zwiększa to codzienny komfort.
W dobie wszechobecnej automatyzacji wszystko wskazuje na to, że tego typu rozwiązania będą zyskiwać coraz szersze zastosowanie – oraz coraz większe grono użytkowników. Jak widać, w dziedzinie oświetlenia jeszcze dużo może się zmienić.
Super sprawa. Nie raz zdarzy mi się zostawić światło, wychodząc z domu, a dzięki takiemu rozwiązaniu samo by się zgasiło nie wykrywając żadnego ruchu w pomieszczeniu. Przydałby się taki czujnik jeszcze w kuchence gazowej – zgodzi się z tym każdy komu zupa wyparowało z garnka w magiczny sposób 🙂